Są na świecie bohaterowie... superbohaterowie... i jest Hancock (Will Smith). Duża władza wiąże się z dużą odpowiedzialnością i wszyscy o tym wiedzą... Wszyscy, z wyjątkiem Hancocka. Wiecznie podirytowany, skonfliktowany z otoczeniem, sarkastyczny i nierozumiany Hancock, może i ratuje życie wielu osób, dzięki swoim popisom, zawsze jednak
...na zrelaksowanie się. Może nie porywa fabułą, są czasami zbędne dialogi, ale generalnie film lekki i śmieszny, ogląda się go prawie przez cały czas z zainteresowaniem. Dla fanów kina lekkiego, a nie ambicjonalnego, żeby potem nie był zjechany na forum, że dno. No i Charlize... :) Miło popatrzeć.
Film Jest poprostu SMUTNY i ZALOSNY
po zwiastunie mozna bylo sie spodziewac rozrywki a ja poprostu musialem
przerwac ogladanie i napisac ten komentarz
OBAMA SUPERBOHATER i AMERYKA JEST SUPER